
Niesiona zgadywankami w stylu „co było pierwsze: kura czy jajko” zastanawiałam się nad pierwszym polskim wydawnictwem. I oto jest, istnieje już ponad 200 lat i nazywa się Zakład Narodowy im. Ossolińskich.
Józef Kajetan Piotr Maksymilian Ossoliński urodził się w Woli Mieleckiej, która obecnie leży w województwie podkarpackim. Był chłopcem ułożonym, dobrze wychowanym i głęboko religijnym. Uczył się w najlepszej jezuickiej szkole w Warszawie, następnie otrzymał tytuł szlachecki i się ożenił. Małżeństwo stosunkowo szybko rozpadło się, a Józef Ossoliński spędzał dużo czasu na zagranicznych wyjazdach. Po III rozbiorze Polski zaborcy zamykali wszystkie placówki kultury w Polsce. Sprzeciwiali się temu Czartoryscy, Tadeusz Czacki i Józef Ossoliński. Ich celem było stworzenie ogólnonarodowej biblioteki.
Zbiory Zakładu Narodowego im. Ossolińskich stale się powiększały, a ich właściciel oddawał się nauce i swojej pasji, jaką była bibliofilia. Dnia 5 stycznia 1808 roku Józef Ossoliński został mianowany tajnym radcą dworu cesarskiego, a następnie został prefektem Nadwornej Biblioteki Cesarskiej. W maju 1817 roku cesarz Franciszek podpisał akt fundacyjny i tak podstało Ossolineum. Ossoliński pragnął stworzyć ognisko badań nad literaturą ojczystą oraz dziejami, więc zapewnił naukowcom miejsce, w którym mogli realizować swoje badania. Zakład wydawał czasopismo naukowe „Wiadomości o dziełach uczonych”. Na siedzibę Ossolineum hrabia wybrał Lwów.
Koncepcją hrabiego było stworzenie nie tylko biblioteki, ale i bijącego serca literatury polskiej. W jednym miejscu były biblioteka, muzeum, towarzystwo naukowe, drukarnia oraz redakcja czasopisma literackiego. A to wszystko mieściło się w dawnym klasztorze i kościele sióstr karmelitanek trzewiczkowych przy ul. Ossolińskich 2.
W 1820 roku Józef Ossoliński zapadł na ciężką chorobę i po 6 latach zmarł w Wiedniu. Gdy po jego śmierci spisano jego zbiory, które znajdowały się w 52 ogromnych skrzyniach, zawierały one 10 121 dzieł w 19 055 tomach, 456 tomów dubletów (tj. podwójnych egzemplarzy), 76 wiązek różnych pism, 567 rękopisów w 715 tomach, 133 mapy oraz 1445 rycin.
W 1828 roku zaczęto wydawać pierwsze czasopismo, a w 1833 uruchomiono zakład drukarski i podjęto prace, które doprowadziły do reedycji Słownika języka polskiego Samuela Bogumiła Lindego. W latach 1878–1918 Ossolineum było wydawcą podręczników szkolnych dla szkół galicyjskich. Największy rozwój wydawnictwa przypadł na lata 1918–1939, kiedy publikowano liczne rozprawy naukowe z humanistyki, podręczniki szkolne, a od 1933 roku – serię Biblioteka Narodowa.
I tak właśnie zaczęła się w Polsce przygoda z wydawnictwami.
Cała historia jest bardzo ciekawa… i trwa do dziś.
Więcej naprawdę ciekawych informacji znajdziecie w specjalnym dokumencie wydanym przez Ossolineum, o tutaj: KLIK