Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Rodzice wysyłają Michała na okres wakacji do jego cioci, która mieszka na wsi. Jest z tego powodu bardzo nieszczęśliwy, bo nie potrafi sobie wyobrazić dobrze spędzonego czasu bez swojego komputera i dostępu do szybkiego Internetu.
Chłopiec czuje też, że rodzice chcą się go po prostu pozbyć. Musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, otworzyć na nowe znajomości i odkryć, dlaczego smutni rodzice wywieźli go tak daleko na całe wakacje.
Opinie o produkcie (5)
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Ula, @Dziecioczytanie
30 maja 2022
Mam 10 lat i siedzę przy ognisku. Jem czereśnie, a pestki wrzucam do ognia. Śmiesznie skwierczą, a niektóre przez chwilę podskakują zanim się spalą. Jestem szczęśliwa. Ale też zastanawiam się co by było gdyby sprawy potoczyły się inaczej.
Obok mnie siedzą Michał, Kornelia, Maciek i Franek. Są moimi przyjaciółmi, mimo że nie istnieją. To postaci z książki, która wyciska łzy, przywołuje uśmiech i sprawia, że chciałoby się jeszcze choć na chwilę wrócić do czasów dzieciństwa. Bez komputera, telefonu, obowiązków. Za to z przygodą wielką w Przygodzie Wielkiej. Krainie w której świt działa lepiej niż budzik, ciocia potrafi przepowiedzieć pogodę, a koń... Cóż - bawi się w fryzjera wypadając owies z czupryny pewnego bardzo mądrego, wrażliwego i wyjątkowego chłopca. Jestem tuż obok i robię miejsce dla moich synów - by ich też zabrać do Przygody Wielkiej. I wraz z nimi stać się znów na chwilę dzieckiem - w bluzie pachnącej ogniskiem.
***
To książka pełna małych wydarzeń które mają ogromne skutki. Książka złożona z codziennych radości i wielkiej rozpaczy. Książka przyjaciółka, którą chce się poznawać wciąż i wciąż od nowa. W której chce się być, tak bardzo jak w Przygodzie Wielkiej.
Kinga M.
30 maja 2022
„Przygoda Wielka” to opowieść współcześnie bardzo aktualna – o odłączeniu się z sieci, a włączeniu do życia. Przejście z bycia biernym do aktywnego włączenia w rytm natury jest niełatwym procesem. Porzucenie świata online na rzecz resetu – bycia offline, rezygnacja z elektroniki, może być wyzwaniem dla dzisiejszych nastolatków. To historia o nauce czerpania radości z codzienności, gdzie drobiazgi urastają do wielkich przygód. W tle wydarzeń mamy oblicze polskiej wsi, która ma do zaoferowania to, co najlepsze – prostotę i piękno. Opowieść ta, to także nauka budowania relacji, ze sobą i otoczeniem, szczególnie ważne tu są relacje rodzinne – nadszarpnięte przez bolesną stratę. Powieść ta jest mądrą i ważną w obliczu problemów dzisiejszych nastolatków historią. Przeczytałam ją z przyjemnością i niemałym zaskoczeniem na końcu.
Paulina
1 czerwca 2022
Niezwykła książka o poczuciu osamotnienia, alienacji i ucieczce od świata rzeczywistego. Współczesna historia pokazująca, jak ważna jest rozmowa między rodzicem, a dzieckiem i, co za tym idzie, co brak takiego porozumienia powoduje w dziecięcym postrzeganiu świata. Wreszcie - to opowieść o tym, że szczęście i radość można odnaleźć w zupełnie nieoczekiwanym miejscu.
Luiza
27 czerwca 2022
Przygoda wielka" małymi kroczkami zaprasza nas w świat wielkiej, letniej przygody która odmieni życie jej młodego bohatera. To opowieść pełna emocji, przy której czytaniu gwarantuję Wam oczy pełne łez. Trudny i bolesny temat straty nienarodzonego dziecka został przez autorkę delikatnie przemycony i wyjaśniony tak by poruszył, ale nie zabolał. Gwarantuję, Wam że każda mała przygoda w Przygodzie Wielkiej to duży krok od czasów samotności w świecie wirtualnym do czasów prawdziwej przyjaźni i zabaw w świecie realnym.
@ania_mazurowamama@onet.pl
28 czerwca 2022
Choć wakacyjny pobyt w Przygodzie Wielkiej rysował się dla kilkuletniego Michała jako totalny kataklizm, to okazał się on poruszającą i ważną lekcją. W tej książce znajdziecie pierwiastek miłości, przyjaźni i małomiasteczkowej sielanki o zapachu skoszonej trawy. Serdecznie polecam!
Pliki cookies i pokrewne im technologie umożliwiają poprawne działanie strony i pomagają nam dostosować ofertę do Twoich potrzeb. Możesz zaakceptować wykorzystanie przez nas wszystkich tych plików i przejść do sklepu lub dostosować użycie plików do swoich preferencji, wybierając opcję "Dostosuj zgody".
W tym miejscu możesz określić swoje preferencje w zakresie wykorzystywania przez nas plików cookies.
Te pliki są niezbędne do działania naszej strony internetowej, dlatego też nie możesz ich wyłączyć.
Te pliki umożliwiają Ci korzystanie z pozostałych funkcji strony internetowej (innych niż niezbędne do jej działania). Ich włączenie da Ci dostęp do pełnej funkcjonalności strony.
Te pliki pozwalają nam na dokonanie analiz dotyczących naszego sklepu internetowego, co może przyczynić się do jego lepszego funkcjonowania i dostosowania do potrzeb Użytkowników.
Te pliki wykorzystywane są przez dostawcę oprogramowania, w ramach którego działa nasz sklep. Nie są one łączone z innymi danymi wprowadzanymi przez Ciebie w sklepie. Celem zbierania tych plików jest dokonywanie analiz, które przyczynią się do rozwoju oprogramowania. Więcej na ten temat przeczytasz w Polityce plików cookies Shoper.
Dzięki tym plikom możemy prowadzić działania marketingowe.
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Ula, @Dziecioczytanie
Mam 10 lat i siedzę przy ognisku. Jem czereśnie, a pestki wrzucam do ognia. Śmiesznie skwierczą, a niektóre przez chwilę podskakują zanim się spalą. Jestem szczęśliwa. Ale też zastanawiam się co by było gdyby sprawy potoczyły się inaczej. Obok mnie siedzą Michał, Kornelia, Maciek i Franek. Są moimi przyjaciółmi, mimo że nie istnieją. To postaci z książki, która wyciska łzy, przywołuje uśmiech i sprawia, że chciałoby się jeszcze choć na chwilę wrócić do czasów dzieciństwa. Bez komputera, telefonu, obowiązków. Za to z przygodą wielką w Przygodzie Wielkiej. Krainie w której świt działa lepiej niż budzik, ciocia potrafi przepowiedzieć pogodę, a koń... Cóż - bawi się w fryzjera wypadając owies z czupryny pewnego bardzo mądrego, wrażliwego i wyjątkowego chłopca. Jestem tuż obok i robię miejsce dla moich synów - by ich też zabrać do Przygody Wielkiej. I wraz z nimi stać się znów na chwilę dzieckiem - w bluzie pachnącej ogniskiem. *** To książka pełna małych wydarzeń które mają ogromne skutki. Książka złożona z codziennych radości i wielkiej rozpaczy. Książka przyjaciółka, którą chce się poznawać wciąż i wciąż od nowa. W której chce się być, tak bardzo jak w Przygodzie Wielkiej.
Kinga M.
„Przygoda Wielka” to opowieść współcześnie bardzo aktualna – o odłączeniu się z sieci, a włączeniu do życia. Przejście z bycia biernym do aktywnego włączenia w rytm natury jest niełatwym procesem. Porzucenie świata online na rzecz resetu – bycia offline, rezygnacja z elektroniki, może być wyzwaniem dla dzisiejszych nastolatków. To historia o nauce czerpania radości z codzienności, gdzie drobiazgi urastają do wielkich przygód. W tle wydarzeń mamy oblicze polskiej wsi, która ma do zaoferowania to, co najlepsze – prostotę i piękno. Opowieść ta, to także nauka budowania relacji, ze sobą i otoczeniem, szczególnie ważne tu są relacje rodzinne – nadszarpnięte przez bolesną stratę. Powieść ta jest mądrą i ważną w obliczu problemów dzisiejszych nastolatków historią. Przeczytałam ją z przyjemnością i niemałym zaskoczeniem na końcu.
Paulina
Niezwykła książka o poczuciu osamotnienia, alienacji i ucieczce od świata rzeczywistego. Współczesna historia pokazująca, jak ważna jest rozmowa między rodzicem, a dzieckiem i, co za tym idzie, co brak takiego porozumienia powoduje w dziecięcym postrzeganiu świata. Wreszcie - to opowieść o tym, że szczęście i radość można odnaleźć w zupełnie nieoczekiwanym miejscu.
Luiza
Przygoda wielka" małymi kroczkami zaprasza nas w świat wielkiej, letniej przygody która odmieni życie jej młodego bohatera. To opowieść pełna emocji, przy której czytaniu gwarantuję Wam oczy pełne łez. Trudny i bolesny temat straty nienarodzonego dziecka został przez autorkę delikatnie przemycony i wyjaśniony tak by poruszył, ale nie zabolał. Gwarantuję, Wam że każda mała przygoda w Przygodzie Wielkiej to duży krok od czasów samotności w świecie wirtualnym do czasów prawdziwej przyjaźni i zabaw w świecie realnym.
@ania_mazurowamama@onet.pl
Choć wakacyjny pobyt w Przygodzie Wielkiej rysował się dla kilkuletniego Michała jako totalny kataklizm, to okazał się on poruszającą i ważną lekcją. W tej książce znajdziecie pierwiastek miłości, przyjaźni i małomiasteczkowej sielanki o zapachu skoszonej trawy. Serdecznie polecam!